Dziś wróciłem do malowania kolejnego Kossaka. Obraz jest bardzo duży. Dziś malowałem środkową część. Używałem głównie umbry palonej oraz kolorów lokalnych - czerwieni, pomarańczowego, żółtego oraz postać leżącą potraktowałem indygo. Na pierwszym planie przyciemniałem konia, hełm i deski.
Jeszcze dziś domalowałem kilka plam z prawej strony na pierwszym planie i poprawiłem trochę jeźdźców z tyłu.
piątek, 28 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz