Kolejny etap malowania Kossaka, mam nadzieję przedostatni i jutro będzie gotowy. Obraz jest w zasadzie namalowany. Domalowałem wszystkie elementy, wydobywałem pierwsze plany przyciemniając niektóre miejsca, dodając szczegóły. Jutro jeszcze wyostrzę detale i kontrasty. Widzę, że muszę poprawić sztandary, leżącego konia i jeszcze parę rzeczy które zauważę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz