piątek, 7 listopada 2008

Ciąg dalszy po prostu...

Dziś malowałem dalszy ciąg pejzażu wiejskiego. Las w tle ultramaryną zmieszaną z umbrą paloną i troszkę bieli, oraz dodatkiem sieny naturalnej i więcej bieli w jaśniejszych partiach drzew. Łąki malowałem mieszaniną sieny naturalnej, żółci, ultramaryny i bieli w różnych proporcjach. Następnie malowałem drogę - znów ultramaryna z umbrą i bielą miejscami rozjaśniana bielą z niewielką ilością żółtego. Domy biel, a w cieniach rozbielona ultramaryna.
Jeszcze dodam kontrasty w pierwszym planie, trochę życia na łąkach i wystarczy.

Brak komentarzy: